Z wiekiem nasze życie jest bardziej poukładane, mimo to wcale nie znajdujemy więcej czasu dla siebie. Wiele kobiety pyta samych siebie, dlaczego w zalewie codziennych obowiązków nie znajdują czasu na własne przyjemności. Co prawda praca i życie rodzinne przynosi wiele satysfakcji, nie można jednak zapominać na co dzień o własnym odpoczynku i relaksie. „Naładowane akumulatory” i poczucie równowagi i odprężenia można osiągnąć na wiele sposobów – ważne, by znaleźć ten, który sprawia najwięcej satysfakcji.

 Ruch i relaks na co dzień?

Często wydaje się nam, że z powodu braku czasu musimy wybierać – sport czy wieczór z książką? A przecież wcale nie trzeba wybierać. Już 10 minut spaceru na  świeżym powietrzu może poprawić ukrwienie i krążenie, zaopatrzenie organizmu w tlen, a umysł wprawić w dobry nastrój. Ruch przecież nie musi oznaczać czasu spędzonego na siłowni czy rowerze.

Korzyści płynące z ruchu

Czy znasz pozytywny wpływ ruchu na łagodzenie objawów menopauzy? Dolegliwości związane z przekwitaniem mogą być rozumiane jako uwarunkowane hormonalnie zaburzenia temperatury ciała, snu i nastroju. Aktywność ruchowa – z charakterystycznym dla niej ciągłym przeplataniem się napięcia i rozluźnienia mięśni, któremu towarzyszy rozgrzanie wszystkich układów organizmu, może pomóc w regulowaniu temperatury ciała i  przeciwdziałać uderzeniom gorąca. Naturalne zmęczenie może ułatwić zasypianie, a także poprawić jakość snu, a endorfiny, które wyzwalają się podczas ruchu na długo poprawią nastrój.

Aktywność fizyczna wpływa na zmniejszenie poziomu stresu poprzez regulację wydzielania kortyzolu, zwanego „hormonem stresu”.

Ruch pomaga też wzmocnić mięśnie i układ kostny. Stawy zyskują większą ruchliwość, a kości stają się odporniejsze.

„A co, jeśli nie lubię sportu i wolę relaks po pracy?”

Nie musisz uprawiać sportu, by cieszyć się zdrowiem. Wystarczy, że nadasz codziennym czynnościom nieco dynamiki. Spróbuj spacerować szybciej niż zazwyczaj biorąc przy tym głębokie oddechy. Wybierz schody zamiast windy. Podczas codziennych czynności rozciągaj się – na przykład wspinając się na palce czy wykonując skłony. Wystarczy, że na świadomą aktywność poświęcisz dziennie 10-15 minut, by poczuć się lepiej i sprawniej!

Zmiany to część życia. Te małe są zazwyczaj niezauważane, natomiast większe wymagają oswojenia, gdyż mogą budzić lęk. Zmiany w organizmie i gospodarce hormonalnej, które towarzyszą przekwitaniu wpływają na samopoczucie fizyczne i psychiczne. Z upływem kilku lat organizm zaczyna „akceptować” spadek ilości hormonów płciowych. Nie musisz jednak biernie czekać, aż na nowo zaczniesz czuć się dobrze sama ze sobą.

Źródło dolegliwości

Po 40 roku życia jajniki stopniowo zmniejszają produkcję hormonów płciowych (progesteronu i estrogenów) warunkujących możliwość rozmnażania. W konsekwencji tych zmian coraz rzadziej występują cykle owulacyjne aż do zupełnego ich zaniknięcia.

Spadek ilości hormonów płciowych prowadzi równocześnie do tego, że w przysadce mózgowej wyraźnie zwiększa się wydzielanie hormonów, które mają za zadanie stymulować jajniki do produkowania hormonów płciowych na dotychczasowym poziomie. Wynikający z tego brak równowagi hormonalnej (niedobór hormonów płciowych i zwiększona ilość hormonów przysadkowych stymulujących produkcję estrogenu i progesteronu – FSH i LH) powoduje  typowe dla okresu przekwitania dolegliwości, takie jak uderzenia gorąca, zaburzenia snu i zmienność nastrojów.

Poradzisz sobie!

Pojawiające się w okresie menopauzy uczucie osłabienia, napięcia i niepokoju są spowodowane wahaniami hormonów – nie musisz jednak poddawać się obniżonemu nastrojowi. Istnieje wiele sposobów na to, by poczuć się dobrze w nowej sytuacji. Podstawą jest to, by poznać i zaakceptować siebie w nowym etapie życia.

Kobieta pewna siebie

Po czterdziestce zdążyłaś już dobrze poznać samą siebie. Znasz swoje mocne strony i wiesz, co dla Ciebie najlepsze. To moment, kiedy masz czas na samorealizację i dbanie o siebie. Możesz poświęcić więcej uwagi samej sobie, umiesz też powiedzieć „nie”, gdy coś nie jest zgodne z Twoimi zasadami. Umiesz cieszyć się własnymi osiągnięciami i doceniać sukcesy swoje i swoich najbliższych. Znacznie lepiej radzisz sobie też z porażkami i wiesz, że każdy ma prawo popełniać błędy, a niepowodzenie to nie koniec świata. Zbudowałaś poczucie bezpieczeństwa w relacjach z najbliższymi. Te wszystkie cechy sprawiają, że Nowa Ty jest osobą, którą powinnaś na nowo poznać i docenić, by w pełni korzystać z życia.

Namiętne obcowanie z kochaną osobą może czynić cuda: poprawia samopoczucie, buduje bliskość, daje poczucie bezpieczeństwa. Czy w trakcie i po menopauzie można byż nadal aktywną seksualnie? Czy można jeszcze tak pozytywnie przeżywać doznania seksualne? Te pytania zadaje sobie wiele z nas.

Seks nadal jest piękny!

Bez obaw: erotyka i seksualność mogą pozostać tak samo ekscytujące i budujące, jak dawniej. To w dużej mierze zależy od Ciebie i Twojego sposobu myślenia. Niektóre badania dowodzą wręcz, że zainteresowanie erotyką i seksualnością w okresie przekwitania nie zmienia się, jeśli istnieje więź i zrozumienie między partnerami, a po przekwitaniu może nawet wzrosnąć.

Bardziej świadoma i swobodna

Teraz doskonale wiesz, co sprawia Ci przyjemność, znasz swoje ciało i jego potrzeby, w łóżku jesteś bardziej swobodna i mniej spięta. Pożądanie i namiętność mogą być dzięki temu przeżywane intensywniej i na nowe sposoby, co powoduje, że wiele kobiet właśnie wtedy może się na dobre cieszyć udanym życiem erotycznym.

W długoletnim związku namiętność nadal może być obecna – trzeba ją stale podsycać. Seks osób świadomych i dojrzałych skupia się wokół dawania i przyjmowania przyjemności – skrępowanie ustępuje miejsca poczuciu bezpieczeństwa, które sprzyja eksperymentom w sypialni. Partnerzy, którzy sobie ufają i znają swoje ciała mogą pozwolić sobie na więcej, dzięki czemu ich życie erotyczne nadal może być pełne pasji i namiętności.

Efekty zdrowotne

Obok oczywistych plusów dla samopoczucia i jakości związku udane życie erotyczne ma także pozytywne efekt zdrowotne, o których nie należy zapominać. Zbliżenie wyraźnie poprawia ukrwienie narządów płciowych, pobudza przemianę materii, a także wzmacnia serce, krążenie i mięśnie miednicy. Jest to zatem nieprzerwany program wspierający zdrowie.

Nie możesz wygospodarować czasu dla siebie, a kiedy już go znajdziesz – trudno Ci realizować swoje pasje? Nie wiesz, co tak naprawdę sprawia Ci przyjemność i relaksuje? Codziennie wykonujesz te same czynności, które nie dają Ci satysfakcji? Zapewne zgubiłaś gdzieś swoją motywację, by robić to, co Cię cieszy.

Motywacja zewnętrzna czy wewnętrzna?

Jeżeli nie poświęcasz sobie w ciągu dnia wystarczająco dużo czasu, Twoją codzienną motywacją mogą być inni ludzie. Znacznie silniejszym i trwalszym rodzajem motywacji jest tzw. „motywacja wewnętrzna”, czyli ta która pochodzi od Ciebie samej. To dzięki niej realizujesz swoje marzenia, robisz to, co sprawia Ci radość i rozwijasz się.

W codziennym życiu steruje nami motywacja zewnętrzna: muszę pójść do pracy, zrobić zakupy i coś ugotować, żeby wszyscy byli zadowoleni. Niestety – motywacja zewnętrzna zabija tę wewnętrzną. Warto nawet w codziennych czynnościach i obowiązkach znaleźć to, co sprawia radość. Dzięki temu zbudujemy motywację wewnętrzną, która rozpędzi nas do działania.

Rozpracuj schemat

Działasz rutynowo i powtarzasz przyzwyczajenia „nie wiadomo dlaczego”? To działanie na tzw. autopilocie, które ma za zadanie ograniczyć wysiłek i nadmiar informacji, dzięki czemu możesz skupić się na tym, co ważne. Problem pojawia się wtedy, gdy Twoje pasje również wpadają do worka „schemat” lub, co jeszcze gorsze, w ogóle nie ma dla nich miejsca w trakcie Twojego tygodnia.

Złe samopoczucie również nie ułatwia podjęcia mobilizacji. Obniżony nastrój i jego wahania oraz przemęczenie, które odczuwasz mogą mieć związek z menopauzą. Pomocne będzie wprowadzenie w życie zdrowych nawyków. Pomocny będzie również Remifemin®, który łagodzi objawy menopauzy. Kiedy odzyskasz równowagę wewnętrzną – realizowanie celów będzie znacznie łatwiejsze.

 

Zazwyczaj jesteśmy dla siebie najsurowszymi krytykami. Dostrzegamy własne błędy i potknięcia, punktujemy niedostatki i wytykamy sobie wady. Łatwiej nam powiedzieć coś o innych, niż o sobie samej. Jak zmienić nastawienie i pokochać siebie na nowo?

Kim teraz jestem?

Wraz z wiekiem zmieniają się priorytety i sposób postrzegania siebie i innych. Stajemy się bardziej wyrozumiałe – niestety często nie dla siebie samych. Stawiamy dobro innych ponad swoim własnym i zdarza się, że zapominamy o swoich potrzebach. Kilka razy dziennie powtarzamy słowa: „muszę” i „powinnam”. To błąd, który znacząco obniża samopoczucie.

Poznaj „nową siebie”

Nie jesteś tą samą osobą, którą byłaś kilkanaście lat temu. Takie myślenie prowadzi do rutyny. Spróbuj przełamać schemat myślenia o sobie i zadać sobie kilka pytań:

– kim jestem dzisiaj, jakie role pełnię na co dzień? Czy w każdej z nich czuję się dobrze?

– czy jest coś, o czym marzę?

– co dołożyłabym, a z czego zrezygnowała w codziennym życiu?

Spróbuj wychwycić zmiany, jakie zaszły w Twoim myśleniu o sobie na przestrzeni czasu. Te zmiany trzeba oswoić, bo wszystko, co nowe ma prawo powodować lęk. Poświęć czas, by na nowo odczytać swoje potrzeby i jasno mów o nich innym. „Czytanie w myślach” nie jest przecież skutecznym sposobem komunikacji.

Zadbaj o siebie!

Wprowadź do swojego życia czynności, które sprawią, że będziesz szczęśliwsza. To codzienne prozaiczne zmiany dają duże efekty: wyznaczaj cele, a drogę do nich  podziel na małe kroki. Nagradzaj się za realizowanie ich. Korzystaj z czasu, który masz tylko dla siebie. Zmień dietę na zdrową i lekkostrawną. Skup się na sobie i odkryj, co naprawdę sprawia Ci radość!